GP Bahrajnu – Triumfujący Cavallino Rampante!

Dość zaskakujący wynik pierwszego wyścigu F1. Ferrari zdobywa zwycięski dublet, serwując sobie najlepsze z możliwych rozpoczęcie sezonu. Robert natomiast jest jedenasty, ale należą mu się słowa uznania za przebicie się o aż 10 pozycji w trakcie wyścigu oraz ‚stuknięcie’ najlepszego czasu okrążenia. Pewne jest, że gdyby nie incydent na starcie powalczyłby o wysoko punktowane miejsce na mecie. Nieźle poradził sobie także powracający do starego ‚fachu’ Schumacher, który zajął szóstą pozycję.  O nieszczęściu zaś śmiało może mówić S. Vettel, który, kto wie, być może nawet stracił zwycięstwo przez szwankujący bolid (nie wiem co konkretnie o tym zadecydowało) i skończył wyścig jako czwarty. Nie poszczęściło się także partnerowi Kubicy – V. Petrovowi bo wcześnie musiał zakończyć swój pierwszy udział w wyścigu, także z powodu bolidu. Nudą na torze świeciło rzadko, i było na co popatrzeć. Czekam na Melbourne z nadzieją że wydarzy się jeszcze więcej. Mam pewne przeczucie że nowe teamy zechcą powiedzieć dużo więcej w tym sezonie.

Zdjęcie : f1.dziennik.pl

Dodaj komentarz